Dziś postanowiłem wykonać po raz pierwszy w życiu ćwiczenie A4 n tolerancję laktatu.
Ćwiczenia ma na celu przygotowanie organizmu do szybkiego rozkładu powstającego przy wysiłku beztlenowym laktatu.
Samo ćwiczenie to bardzo intensywny interwał w czasie którego zakwaszamy mięśnie nóg oraz o połowę krótsze przerwy regeneracyjne. Ja dziś robiłem 40 sekund interwału i 20 sekund odpoczynku..
W celu wykonania założeń treningowych udałem się na moją ulubioną w tych okolicach ( Grodzisk Wlkp ) szosę "bólu" znajdującą się pomiędzy Nowym Tomyślem a Wolsztynem.
Dojazd i rozgrzewka w sumie 45min, potem 4 serie po 5 powtórzeń i 5 minut odpoczynku pomiędzy seriami. Jak już wspomniałem wykonywałem te ćwiczenie po raz pierwszy. I powiem wam TO BOLI!!!
No ale co zrobić... forma sama się nie zbuduje.
Po zakończeniu ćwiczeń A4 bufecik w uroczym miejscu postojowym nieopodal szosy, a następnie 1.5h "siłowni" na bólu pod wiatr w 3 i 4 strefie. Specjalnie dobierałem tak przełożenia, by jechać twardziej niż moje optimum.
Po drodze planowałem sobie moje środowe negocjacje... ale nie pisze więcej by nie zapeszyć.
Jak się coś wykluje to na pewno dokładnie to opisze :)
Odpowiedzcie mi proszę na jedno pytanie...? Gdzie byli ci wszyscy motocykliści na swoich wygłaskanych i błyszczących maszynach jak była zima, padał śnieg, deszcz było mokro i w pizd... zimno?
Bo dziś to się momentami czułem jak w Hanoi... motocykl na motocyklu :)
Jestem zmęczony po dzisiejszym treningu, ale czeka mnie tydzień odpoczynku wiec jest czas by organizm się regenerował przed Barlinkiem :)
2h 44min 43sek
Hr avg 145, Hr max 174, asc 115m, dist 91.5km, spd avg 33.40km/h, kcal 1816, zmęczenie 7
A to ci, ja też dziś A4. Ale nie tyle co ty... Pewnie pomiędzy sprintami pisałeś jeszcze smsa do mnie, ja nie dałem rady:)
OdpowiedzUsuńKoledzy mi kiedyś pokazali tzw. protokół Tabaty, po przeczytaniu "Biblii" wiem ze jest to nic innego niż A4 włąśnie.
https://groups.google.com/group/alt.pl.rec.sport.kolarstwo/msg/deeaa327d2bab52a?hl=pl
Wesołych!
Zbyhoo pomiedzy sprintami to ja się zastanawiałem czy się zrzygac czy nie... Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuń