wtorek, 5 kwietnia 2011

Bracia znowu razem ... / Mike

Po długiej, moim zdaniem zbyt długiej zimowej przerwie dziś odbyliśmy pierwszy wspólny trening z Pio_trkiem. I wiecie co? Nadal żyje :) a tak serio to było to 120km czystej zabawy plus sporo wysiłku, potu, bólu i pieczenia w płucach... a no i oczywiście cała masa wiatru.

Pojechaliśmy na podjazd w Grobi koło Sierakowa. W tamtą stronę pod wiatr i to całkiem spory jak dla nas bo pogodynka pewnie nazwie go umiarkowanym lub słabym! Ale udało się utrzymać przyzwoite tempo.

W Grobi 5 powtórzeń podjazdów w moim przypadku w strefie tętna 5c. Podjazd ma 1400m długości więc w sumie zrobiliśmy 7km podjazdu. Wysiłek naprawdę spory, wysokie tętno, kadencja około 100, pieczenie mięśni i płuc. Ale udało się wszystkie powtórzenia wykonać na takim samym przełożeniu.

Powrót z wiatrem w plecy na pełnej prędkości momentami podchodziliśmy pod 50km/h. BAJKA:) po drodze jeszcze podjazd w Łężeczkach i kilka mniejszych w drodze do Szamotuł. Pomimo intensywnego treningu i najdłuższego dystansu tego sezonu czuje się wyśmienicie, nogi nie bolą, jestem zmęczony ale nie wyczerpany:)

Pierwszy wspólny trening jest dobrym momentem na dokonanie pewnych obserwacji:

Oboje przyjęliśmy inne podejście do przygotowań. Pio_trek ambitnie całą zimę przetrenował na rowerze spinningowym, ja starałem się w miarę możliwości trenować na dworze. Oboje przyjęliśmy także inną "suplementacje" itp. A jaki jest rezultat? Oboje jesteśmy w przyzwoitej porównywalnej formie:) Może się to wydawać dziwne, ale jest to najlepszy dowód że tak naprawdę w treningu kolarskim liczy się samodyscyplina, dobrze przygotowany plan, regularność i zdrowy rozsadek.

Jest dobrze w niedziele w Murowanej zobaczymy jak wyglądamy na tle innych.

Hr avg 150, Hr max 188 ( max tego sezonu :) ), dist 120km, spd avg 31km/h, asc 515m, kcal 1525, zmęczenie 6.5
Strefa bufetu

Dwa młotki :)

Niczym uwaga zły pies...

3 komentarze:

  1. Gratuluje wspólnego wyjazdu! Tylko tak poprawnie politycznie napisane, na prawdę jesteście na tym samym poziomie? Nie mogę się doczekać Murowanej, sprawdzimy:)
    Mike, Ty byłeś w 5c a w tym czasie Piotrek pewnie 164 miał, co?

    Aha, Piotrek, odepnij daszek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zbyszek. Bardziej niż daszek denerwują mnie dziurki po nim :) To będzie mój znak rozpoznawczy jak okulary Ko...,(żeby nie denerwować Mike-a).
    Dzisiaj tętno na pojazdach miałem 151 i było constans :)
    Odnośnie naszego poziomu, to jest tak że jeden zawsze goni drugiego, a goniącym zawsze jest PIO_TREK
    Różnica między nami jest elastyczna jak guma od gaci i w tym momencie wynosi ... :)

    Do zobaczenia w Murowanej Goślinie !
    Sektor 88 pozdrawia Sektor 1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Politycznie poprawny... bzdura opisuje stan faktyczny. Co do tetna Pio_trek jest jak diesel... ciągnie z dołu:) Co do sektorow, to bedziemy sie przebijać bedzie wesoło:)

    OdpowiedzUsuń