Na trening wybrałem się dzisiaj do Czarnkowa, żeby wykonać interwały na podjazdach. Dojazd do Czarnkowa spokojnie raczej z bocznym wiatrem. Pierwszy długi podjazd z Lubasza do miejscowości Dębe, później zjazd do Czarnkowa, nawrót i kolejny długi podjazd do miejscowości Dębe, który powtórzyłem pięć razy. Tętno na podjazdach wskoczyło na właściwe tory, przez co ćwiczenia bolały dzisiaj bardziej niż poprzednio :) Oj bolały !!!
W drodze powrotnej bufet ( napój isostar + baton ) przy sklepie kolegi "Whiskas-a" w Lubaszu. Dalsza droga prowadziła ponownie przez Klempicz, w którym zatrzymałem się na pamiątkowe zdjęcie.
"Niedoszła polska Fokushima" |
P.S.
Tylne koło po naprawie toczy się dużo łatwiej, co dało powód do moich przemyśleń na temat oporów toczenia.
Na ich podstawie stwierdzam że; gdy ktoś wymyśli jakiś "super smar" to będzie to kolejny "doping" w rowerach i będzie miał większy wpływ na szybkość poruszania się roweru, niż jego ciężar do którego teraz przywiązuje się taką wagę !!! Co gorsza. O wiele trudniej będzie udowodnić takie wspomaganie. Zresztą takie zrzuty pojawiły się już po adresem Cancellary. Czas pokaże ? Ciekaw jestem waszych opinii na ten temat ?
A3 - Interwały na podjazdach
Po dokładnej rozgrzewce wybierz się na stroma trasę w terenie. Podjazd powinien zajmować około 3 minut. Wykonaj od 4 do 6 podjazdów. Cały czas siedź na siodełku. Częstotliwość pedałowania powinna być wyższa niż zwykle na podjazdach. Odpoczywaj spokojnie pedałując w czasie zjazdu i u podnóża podjazdu przez 3 minuty. w czasie całego ćwiczenia podjazdy w sumie powinny zająć od 9 do 18 minut.
W sumie pokonałem 90,63 km w czasie 2h 52min ze średnią prędkością 31,51 km/h ,
HR śr 146, HR max 174 , Spalone kalorie: 2182 kcal
Temp; 22 °C , Wiatr ; 13 km/h ,
Smary w rowerach stosowano od zawsze… więc to żaden doping tylko następstwo rozwoju technologii w odróżnieniu od silników wspomagających obroty korby… Opory toczenia są odwrotnie proporcjonalne do dbałości o sprzęt. Nie wystarczy umyć i nabłyszczyć opony drogi bracie…
OdpowiedzUsuńA i jeszcze jedno! Pokaż mi Tsunami które dotrze do Klempicza... Błąd logiczny Braciszku:)
OdpowiedzUsuń1.
OdpowiedzUsuńWiadomo że smary trzeba stosować zawsze :) Dotycz także PIO_TRKA :)
Chodziło mi jednak o to że istnieje jeszcze potężny nieodkryty potencjał w smarach.
I że kiedyś ktoś odkryje taki smar który bardziej niż dotychczas będzie likwidował opory tarcia. A może już taki smar istnieje ?
Wagi roweru nie da się obniżać w nieskończoność, i moim zdaniem pójdzie to w kierunku zmniejszenia oporów tarcia.
2.
Klempicz czyli niedoszła elektrownia atomowa, a nie Klempicz miejsce dotknięte/nie dotknięte przez tsunami.
Mogłeś podać dowolną nazwe elektrowni atomowej... ale podałeś nazwe zalanej przez Tsunami i bedącej w nagłówkach gazet... czyli muslałeś o tej konkretnej... a Klempicza raczej morze nie zaleje! Bład logiczny jak by nie patrzyć.
OdpowiedzUsuńTo co jak chce o czymś napisać.
OdpowiedzUsuńTo mam Cię pytać,czy to właściwe słowo i mogę go użyć ?
Chciałem użyć nazwy Fokushima, i nie myślałem o kontekście tsunami, tylko ogólnie jako o elektrowni atomowej.
"Nie jestem w ciąży !!! A ty mi wmawiasz dziecko w brzuch !!!"
Czepiasz się :)
Myślałeś o Tsunami... Ty może sobie nie zdajesz z tego sprawy ale ja wiem że myślałeś o Tsunami:)
OdpowiedzUsuńStosujesz przekaz podprogowy ?
OdpowiedzUsuńTak myślałem o Tsunami!
Przepraszam że się wypierałem !!!
O mój GURU, steruj mną !!!
Tak jestem zdalnie-sterowany :)
No wiedzisz i po co ta kłótnia:)
OdpowiedzUsuń