czwartek, 14 kwietnia 2011

Dzień 87 / PIO_TREK

Przed treningiem: Ćwiczenia siłowe ( 6 serii x 3 ćwiczenia x 20 powtórzeń )

Od rana zastanawiałem się, czy iść na trening, czy może odpoczywać już przed sobotnim maratonem w Chodzieży ? W związku z tym że w maratonach "Langa" wystartuje raczej tylko w Chodzieży i nie ma aż tak dużej presji wyniku, postanowiłem jednak pójść dzisiaj na trening, a jutro zafundować sobie wolne.
Na trasę wyruszyłem po godzinie trzynastej i podążyłem;
Z Szamotuł przez Piotrkówko do Sycyna, dalej lasami w kierunku Obrzycka i ponownie lasem wzdłuż starej linii kolejowej do Wronek. Po drodze wykonując trzy 10 minutowe tempówki interwałowe z przerwami minimum 10 minut.
We Wronkach przejechałem wzdłuż Amiki/Samsunga i więzienia, następnie mostem przez rzekę Wartę do dostrzegalni p-poż. 
Wykonałem na nią jeden podjazd i z powrotem przez Wronki wróciłem tą samą drogą do Obrzycka. Po drodze wykonując kolejną 10 minutową tempówkę interwałową.
W Obrzycku przejechałem mostem przez rzekę Wartę w kierunku Zielonejgóry, następnie pojechałem w kierunku Stobnicka, gdzie wykonałem dwie pętle XC
(na których ostatnio kręciliśmy filmiki ).
Ze Stobnicka powrót do Obrzycka i dalej asfaltową drogą, na której wykonałem ostatnią 10 minutową tempówkę interwałową, dojeżdżając przez Jaryszewo do Ameryki :)
Trening zakończyłem 25 minutowym rozjazdem lasami przez Twardowo i Szczuczyn i asfaltem do Szamotuł.

P.S.
Przed treningiem taśmą izolacyjną oznaczyłem wysokość montażu sztycy i wysunąłem ją o około centymetr.
Jak okazało się na trasie, sztyca niestety wsuwa się w ramę. Po treningu w garażu ustawiłem ją jeszcze raz i przykręciłem mocniej poprawiając zacisk. Obserwacja w toku :)

W sumie pokonałem 70,73 km w czasie 2h 42min ze średnią prędkością 26,23 km/h ,
HR śr 142, HR max 165 , Spalone kalorie: 1901 kcal
Temp; 10 °C , Wiatr ; 14 km/h ,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz