środa, 27 kwietnia 2011

Piach / Mike

Dziś jazda regeneracyjna po lasach w okolicach Lipnicy. Niestety susza zmienia charakter tych pięknych ścieżek z równych i szybkich w dziurawe a co gorsza piaszczystych. Bardzo piaszczystych. Momentami trudno było przejechać zwłaszcza że po wymianie kasety i łańcucha okazało się ze środkowa koronka korby wymaga wymiany... wiec cały trening z blatu jechałem. Musze sie uśmiechnąć do sponsora... Kochany Sponsorze uśmiecham się:)

Trening w pierwszej strefie ( z wyjątkiem piachów ) przy pięknej gorącej i słonecznej pogodzie. Noga podawała i właściwie cały czas musiałem myśleć o tym by się nie rozbujać za bardzo...

Hr avg 135, Hr max 159, dist 51.4km, spd avh 25.8km/h, cad avg 92, asc 90m, kcal 1220, zmęczenie 1




2 komentarze:

  1. Ten piach w naszych okolicach to jakaś masakra.
    Chyba trzeba się przeprowadzić na południe by jeździć po szutrach.
    Gratuluje kolejnych pięknych zdjęć.
    Masz "oko" Braciszku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przestań zwykłe foty... piach piach ponad wszystko:)

    OdpowiedzUsuń