czwartek, 7 kwietnia 2011

Carbon :) / Mike

Na urodziny moi przyjaciele zorganizowali mi imrezę niespodziankę. Do tej pory jestem pod wrażeniem... Zaskoczenie było pełne:) Dziękuję wam za to. Jako prezent otrzymałem; odżywki dla sportowców, książki i mostek oraz sztyce carbonową Ritchey WCS :)

Niestety zaistniała potrzeba wymiany kierownicy na nową ( stara miała nie pasująca średnicę do nowego mostka ), miała być z tej samej serii co prezenty, ale niestety 550zł za kiere to lekka przesada, zwłaszcza że zyskuje jedynie 20g. Kupiłem więc potrójnie cieniowana kierownicę wykonaną z aluminium ( Ritchey WCS matt ).

Dziś nowe elementy zamontowałem do roweru oraz wymieniłem linki przerzutek.
W końcu w niedziele zaczynamy sezon wyścigowy :)

Mostek 110mm Ritchey WCS

Sztyca Ritchey WCS

Kierownica Ritchey WSC aluminium


Dziękuje moim dobroczyńcom ! Będe się dla was ścigał :)


4 komentarze:

  1. GRATULUJĘ !
    Piękny zestaw, tylko pozazdrościć :)
    100% lansu na starcie, a to podstawa !
    Nie przebija tego nawet okulary K.... :)
    P.S.
    Co prawda "niektórzy" przyczepią się pewnie do "telewizorków", ale się nie przejmuj to będzie nasz znak rozpozanwczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. heh, Piotrek "niektórzy" miły jesteś:D

    Montowałeś może sztycę na pastę do carbonu? Żeby się nie wsuwała?
    Co do kiery, masz 100% racji. Zysk wagowy na kierownicy jest minimalny, więcej błota się przylepia do roweru na trasie ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbyhoo nie. Zobaczym jak będzie, dziś pierwsza jazda na nowym zestawie, jak będzie z tym problem to wtedy paste wejdzie do gry:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pio_trek przestań już z Markiem K. Bo im częściej go wymieniasz tym mocniej mnie ten dupek wkurza:)

    OdpowiedzUsuń