sobota, 19 marca 2011

Sprinty... / Mike

Wreszcie przestało padać. Na trening wyjeżdżałem przy zachmurzonym niebie, ale silny północno - zachodni wiatr po jakimś czasie rozwiał je i pojawiło się piękne błękitne niebo :)

Pierwsze sprinty w tym sezonie. Po długiej i dokładnej rozgrzewce ( 25 km pod wiatr ) wykonałem 6 serii po 5 sprintów ( 1 min odpoczynku miedzy powtórzeniami ) z 5 min odpoczynku pomiędzy seriami.
Nie wiem jaką mam moc silnika, ale wiem ile czasu potrzebuje żeby przyspieszyć od 30 km/h i do 45 km/h
Jest to 8 sekund :)
Potem pojechałem jeszcze 30 min tempówki w 3 i 4 strefie a na koniec 15 min rozjazdu.

2:38:46

Hr avg 150, Hr max 175, dist 81km, spd avg 31km/h, asc 90m, kcal 1785, zmęczenie 6.5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz