środa, 23 marca 2011

Na krótko.../ Mike

Hej wczorajszy trening był niesamowity z kilku względów:

Po pierwsze pierwszy trening na krótko: było tak ciepło i przyjemnie że momentami nawet zastanawiałem się czy nie zdjąć bluzy.. macie mnie! Trening na półkrótko ( spodenki + bluza ). Ale Tak bn poważnie pogoda naprawdę była urzekająca.

Po drugie: pierwszy trening na rowerze startowym. I od razu kilka obserwacji;

Obserwacja nr 1. Jest sztywny, jak sztywny pal azi z gry Mortal Kombat, dupy dawno mi tak nie wyczęsło
Obserwacja nr 2. Jest szybki, cały trening praktycznie z blatu.
Obserwacja nr 3. Jest zwinny aż się prosiło by przeskakiwać nad przeszkodami, zacieśniać zakręty, zarzucać tyłem na technicznych sekcjach, przeskakiwać z jednej strony drogi na drugą. ale miałem FUN :)
Obserwacja nr 4. Odzwyczaiłem się troche od pozycji na nim...
Obserwacja nr 5. Coś mi w napędzie "haczy"
Obserwacja nr 6. Kadencja pozostała na moim szybkim poziomie, nawet chyba szybciej obracam teraz korbami.

Sam trening zawierał ćwiczenia wytrzymałości na podjazdach. Pojechałem do Tarnówka na górki, w lesie pełno piachu i korzeni ( na tej trasie przynajmiej ). W sumie jakieś 10 ćwiczeń F1 w strefie tętna 5a. Potemm odcinek dojazdowy do Stobnicy w strefie 2.

Do Stobnicy pojechałem z ciekawości, chciałem zobaczyć jak tam siła i moc. "Sciankę" machnąłem na luzie z środkowej tarczy :) więc jest dobrze.

Powrót do domu w strefie 2 i 3 na prędkości 33-37km/h potem trochę piachu wiec zwolniłem:)

A i znalazłem starego Singletrack-a w Tarnowku, niestety motocykliści rozjechali go całkowicie i podłoże teraz przypomina zmielony piach na pustyni...


2:49:55h

Hr avg 145, Hr max 177, dist 61.1km, spd avg 24.1km/h, cad avg 93, asc 250m, kcal 1683, zmęczenie 7.5

Myśl dnia: Opór jest wprost proporcionalny do ilości piachu pod kołami

Piotrek twoja "Leśna Łódź Podwodna" :) wpomne tylko w swojej wielkiej złośliwości że podwodne to są Okrety, a nie Łodzie...


Zachód słońca nad Puszcza Notecka


Mój Rumak:)

2 komentarze:

  1. To ja wymyśliłem "leśne łodzie podwodne",
    a "nie leśne okrety podwodne" :)
    Jakby to się miało nazywać okrętem to by się tak nazywało :)
    P.S.
    "Opór jest wprost proporcionalny do ilości piachu pod kołami"
    ... a odwrotnie proporcjonalny do ilości błota.
    Zwłaszcza pod Mondeo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. DOBRE:)i niestety prawdziwe...

    OdpowiedzUsuń