Dzisiaj kolejny zaplanowany trening "szosowy", postanowiłem wykonać na trasie;
Szamotuły - Nowa Wieś - Wronki - Stróżki - Szamotuły
Do Wronek jechałem pod bardzo silny wiatr, który wiał w porywach z prędkością 42 km/h albo i lepiej ...(dane z internetu ).
Trzymając wyznaczoną strefę tętna S2 ( 139 - 151 ), momentami myślałem że stoję w miejscu, do Wronek ok.19,5 km jechałem całą wieczność :) Za to powrót z wiatrem to już czysta frajda :) Nie mogłem sobie odmówić przyjemności jazdy ze stałą prędkością powyżej 50 km/h i momentami wychodziłem po za wyznaczona strefę tętna. W Szamotułach byłem po około godzinie i trening zakończyłem 10 minutowym rozjazdem.
W sumie pokonałem 37,77 km w czasie 1h 12min ze średnią prędkością 31,48 km/h ,
HR śr 136, HR max 154 , Spalone kalorie: 676 kcal
Temp; 12 °C , Wiatr ; 32 km/h ,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz