Dziś pojechałem naszą tradycyjną pętle z podjazdami przez Łężeczki. Na dolocie tempówka w 4 strefie. Potem każdy podjazd na stojąco na twardo w strefie 5a pomiędzy podjazdami strefa 4. Powrót z wiatrem w strefie 2. Trening krótki ale treściwy, bolesny i przyjemny. Pogoda raczej dopisała, troszkę na początku padało ale potem było przyjemnie i słonecznie.
Podjazd w Łężeczkach z dobrym tempem... ścianka 27-28km/h, "wypłaszczenie" 30km/h, końcówka 34km/h. Więc całkiem dobrze.
2h 28min 56sek
Hr avg 148, Hr max 181, dist 73km, spd avg 33km/h, asc 220m, kcal 1644, zmęczenie 6
Myśl dnia: Życie to seria przygód zakończona śmiercią
Co za prędkość na podjeździe!
OdpowiedzUsuńTy mój Góralu :)
tak jakoś wyszło:)
OdpowiedzUsuń