Na dzisiaj "NTK" zaplanował mi ćwiczenie M1 czyli tempówki.
Tuż przed południem wsiadłem na rower szosowy i ruszyłem pod wiatr na zachód...
Na początek jak zwykle rozgrzewka, tym razem 11 minut w strefie 1 ( 112-138 ), a następnie wykonałem ćwiczenie właściwe składające się z pięciu serii.
Na każdą serie składało się 12 minut tempówki w strefie 3 ( 152-158 ) oraz 6 minut rozjazdu w strefie 1 ( 112-138 ). Jadąc pod wiatr wykonałem 4 tempówki i dojechałem do wsi Kaczlin przed Sierakowem, gdzie zawróciłem i rozpocząłem piąta tempówkę jadąc już z wiatrem. Kończąc pierwsza część treningu zatrzymałem się na przystanku autobusowym we wsi Kłodzisko, gdzie urządziłem sobie mały bufet...
Po krótkim odpoczynku ruszyłem dalej i rozpocząłem druga część treningu, która składała się z czterech serii powtórzeń. Każde powtórzenie zawierało 12 minut jazdy w strefie 2 ( 139-151 ) oraz 6 minut rozjazdu w strefie 1 ( 112-138 ).
W ten sposób dojechałem do Szamotuł, gdzie na koniec jadąc przez Śmiłowo, Jastrowo, Gałowo wykonałem jeszcze około 20 minutowy rozjazd.
P.S.
W trakcie treningu przez chwile gonił mnie pies rasy Bigiel :) Muszę przyznać że dawał radę, biegnąc za mną z prędkością około 32km/h ! Na swoich krótkich łapkach :)
Po za tym pogoda piękna, aż chciało się kręcić nóżkami! Wiosna w drodze :)
Ślad treningu;
http://www.sports-tracker.com/#/workout/Piotrek19754/c0v3p0a3edv0uff6
W sumie pokonałem 93,50km w czasie 3h 05min 11sek ze średnią prędkością 30,5 km/h
HR śr. 144 , HR max. 160. Spalone kalorie; 2724 kcal , Przewyższenie; 320m
Temp. śr. 8 st. C
Dobra robota! :)
OdpowiedzUsuń