Po wczorajszych obciążeniach nogą należy się odpoczynek. Więc dziś wykonałem jedynie krótki regeneracyjny trening. Cały czas jazda w 1 strefie. Jedynie na kilku podjazdach i na "Rybce" w Radojewie tętno wskoczyło wyżej. Nie padało ale mocno wiało. Nogi zmęczone po wczorajszej jeździe ale kręciły w miarę ok.
|
Warta w Biedrusku. |
W weekend jeszcze dwa treningi, minimum jeden ciężki i tydzień regeneracyjny przed Maratonem w Suchym Lesie. Trasa w tym roku naprawdę płaska i dużo po asfalcie więc prędkości będą wysokie, trzeba jakiś pociąg złapać i się w nim utrzymać :)
Jedyna trudność to Góra Morawska... Mam nadzieje że w tym roku nie będzie padać...
55min 50sek
Hr avg132, Hr max 160, dist 29.5km, spd avg 31.5km/h, asc165m, kcal 558, zmęczenie 4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz