środa, 20 lipca 2011

Dzień 145 / Kolejny spinning z Madonną / PIO_TREK

Mieliśmy iść dzisiaj razem z Mike-m na rowery i wykonać trening z powtórzeniami długich podjazdów. Niestety pogoda się załamała i ze wspólnego treningu wyszły nici :(
Za to na godzinę trzynastą umówiliśmy się u mnie w domu na wspólne oglądanie kolejnego etapu T d F.

Żeby bezczynnie nie czekać i mimo brzydkiej pogody wykonać trening, postanowiłem wskoczyć na rower spinningowy. Przestawiłem go do pokoju telewizyjnego i przejechałem 1,5h oglądając koncert Madonny z Buenos Aires.
Na początku krótka rozgrzewka. Po niej wszystkie "wolne" utwory przejeżdżałem na stojąco, starając się utrzymać tą samą kadencję. Natomiast w trakcie "szybkich" utworów siadałem i dokręcałem jadąc na wysokiej kadencji. W sumie wykonałem pięć jazd na stojąco z czego ostatnia trwała prawie dziewięć minut ze zwiększonym obciążeniem.
Na koniec dzisiejszego treningu wykonałem jeszcze piętnastominutowy rozjazd.

P.S.
Oczywiście w trakcie treningu za oknem przestało padać i z czasem się przejaśniało. Pewnie jakbyśmy poszli na dwór to byśmy strasznie zmokli :)

HR śr 159 , HR max 182 , Spalone kalorie: 1578 kcal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz