sobota, 25 lutego 2012

A za oknem pada deszcz... / Mike

Sylwester Szmyt napisał na swojej stronie że już od kilku dni jeżdzi na „krótko”… No niestety my musimy na to jeszcze trochę poczekać. 
Dziś razem z Pio_Trkiem wykonaliśmy jazdę regeneracyjną. Czały czas w 1 strefie i cały czas w deszczu, momentami w lekkim gradzie do tego jeszcze bardzo silny wiatr. Postanowiliśmy więc jechać po pętli, obrzeżami Szamotuł, tak by wiatr choć przez chwile pomagał.

Mimo paskudnej aury czas upłyną nam  jak zwykle w miłej atmosferze. Oczywiście gaducha o dupie Maryni… ale pojawiły się również ważkie wątki dotyczące szerokiego spektrum życiowych zagadnień:)

01:25:37

Hr avg 125, Hr max 155, dist 35km, spd avg 25km/h, kcal 859, zmęczenie 2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz