Jest zima i mróz trzyma! Jednak lepsza jest chyba śnieżna zima z temperaturami oscylującymi w granicach
( 0 st.C. , -5 st.C. ), niż zima praktycznie bez śniegu ale z takimi mrozami ! Najbardziej jest mi jednak żal tych, którzy wyjechali na południe Europy by ciężko trenować, a zima i tak ich tam dopadła. Na ich miejscu szlag chyba bym mnie trafił !
Jednak mimo srogiej zimy trenować trzeba. Na szczęście dysponuje rowerem spinningowym i to własnie na nim wykonuje treningi gdy za oknem srogi mróz ...
W planie treningowym, na dzisiaj miałem do wykonania ćwiczenie S3 - zablokowane przełożenie.
Trening rozpocząłem po godzinie jedenastej. Standardowo zacząłem od 10 minutowej rozgrzewki, po której wykonałem dwie 50 minutowe sesje. Pierwsze 40 minut każdej sesji to jazda z zablokowanym przełożeniem, w zakresie tętna stref drugiej i trzeciej ( 139-158 ), a następnie 10 minut wystudzenia w strefie pierwszej
( 112-138 ). Po wykonaniu dwóch sesji, cały trening zakończyłem 10 minutowym rozjazdem, który jeśli wliczyć w to 10 minut wystudzenia po sesji, trwał w sumie 20 minut.
Dzisiaj ustawiłem mniejszy opór niż gdy ostatnio wykonywałem to ćwiczenie. Jechałem więc na wyższej kadencji, i myślę że dzisiaj udało mi się wykonać to ćwiczenie prawidłowo :)
W sumie pokonałem 68,90km w czasie 2h 00min 06sek ze średnią prędkością 34,6 km/h
HR śr. 146 , HR max. 161. Spalone kalorie; 1895 kcal , Przewyższenie; 90m :)
Temp. śr. w pomieszczeniu 13 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz