piątek, 6 stycznia 2012

Objawienie Pańskie / Mike

Dziś nastąpiło prawdziwe Objawienie Pańskie w postaci  Pio_trka na rowerze na dworze!!!! Udało się Brata namówić na trening na szosie i to w nieciekawych warunkach pogodowych. Powiem wam że nikt nie prezentuje sią tak dostojnie ubrany na cebule jak Pio_trek.

W planie miałem E1 ( regeneracje ) ale skoro udało się braciszka z chaty wyciągnąć wykonałem jego trening. S1 i S2.

Na pierwszy ogień poszło S2: 3 x 30sec na każdą nogę z 6min odpoczynku pomiędzy seriami. Następnie nawrót wiatr w plecy i 6 x S1. Prędkości dochodziły do 50km/h a kadencja chyba w okolicach 160 ( nie mam licznika kadencji przy szosie ), a przynajmniej tak mi się wydaje:)

Na koniec rozjazd po naszej cudownie pustej tego dnia wsi i do domu.

A prawie bym zapomniał!!!
Oczywiście gadaliśmy o Dupie Maryni, ustaliliśmy że nie popieramy strajku lekarzy i kibicujemy rządowi w tej sprawie, że Pio_trek nie popiera strajku Strażaków ( cholerny ” Łamistrajk” ) bo podobno Tusk obiecał im służbowego Play-a dla każdego. Oraz że chwytanie obciętej przez tramwaj ręki jest podobne do chwytania kurczaka…

1:46:30

Hr avg 146, Hr max 187, dist 40km, spd avg 24.5km/h, asc 45, kcal 1377, zmęczenie 6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz