Choć za oknem brzydka pogoda , ja mimo wszystko postanowiłem wykonać dzisiaj aktywną regenerację na świeżym powietrzu. Wsiadłem na rower szosowy i starając się utrzymywać tętno w strefie 1 ( 112 - 138 ) ruszyłem przed siebie, odwiedzając kolejne miejscowości;
Szamotuły - Urbanie - Uścikowo - Obiezierze - Górka - Lulin - Pamiątkowo - Kąsinowo - Szamotuły
Przez cały trening siąpił delikatny deszcz, dookoła na horyzoncie utrzymywała się delikatna mgła. Zmokłem przez to trochę, ale przyznam że i tak jechało mi się dzisiaj bardzo przyjemnie :)
Ślad treningu;
http://www.sports-tracker.com/#/workout/Piotrek19754/fknt052qrpemdo3v
W sumie pokonałem 41,60km w czasie 1h 38min 57sek ze średnią prędkością 25,40 km/h
HR śr. 135 , HR max. 151. Spalone kalorie; 1342 kcal , Przewyższenie; 175m,
Kadencja śr.- brak czujnika. Temp. śr. 3 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz