Pracę rozpocząłem o 12.07 Początek dość łatwy, ale im głębiej kopałem tym było gorzej. Na 20 metrowym odcinku wzdłuż płotu spotkałem chyba wszystkie możliwe "minerały" ; kamienie, "szlakę", glinę, itp. Dosłownie wszystko, ale oprócz piasku :) Wtedy kiedy jest potrzebny nigdy do nie ma, a gdy nie ma go być to jest go aż w nadmiarze !
Oczywiście moja Mama nie potrafi stać obok i się przyglądać, dlatego zakasała rękawy i w pocie czoła pracowała razem ze mną. Założeniem było że zadaną pracę rozłożymy na dwa dni, niestety "nazwisko" zobowiązuje i wykonaliśmy ją w jeden dzień :)
Z wykopem o wymiarach; długość 20 metrów , szerokość około 25 centymetrów i głębokość 80 centymetrów, uporaliśmy się w czasie sześciu godzin z małymi przerwami na kawę i posiłki ...
Wykop bólu ! |
Miałem iść dzisiaj na rower, ale zamiast tego wykonałem kolejną "specyficzną" ogólnorozwojówkę.
Czasami plany treningowe biorą w łeb i nie możemy iść na rower, ale nie raz warto lub trzeba odpuścić z "pożytkiem" dla siebie i innych :)
Mam nadzieję że po dzisiejszej ciężkiej pracy jutro będę miał dobre samopoczucie i uda się wyskoczyć na "jakiś" trening ...
Nie jestem przekonana czy ten rów ma 80 cm głębokości?
OdpowiedzUsuń... a jak pytałem czy już jest 80cm, to nie zaprzeczyłaś Paskudo :)
OdpowiedzUsuńJak chcesz to jedź i popraw, ale Kasia mówi że tyle " " to jest 20cm :)
...bo oczy miałam we mgle!
OdpowiedzUsuń