Trening wykonałem dzisiaj na rowerze szosowym. Zaplanowałem powtórzenia podjazdów i dlatego celem podróży były Łężeczki. Z Szamotuł wyjechałem około godziny jedenastej i po wyjeździe z miasta wiedziałem, że nie będzie to łatwy trening. Największą przeszkoda był bardzo silny wiatr. Co gorsza całą trasę do Łężeczek jechałem pod wiatr, a przede mną były jeszcze powtórzenia podjazdów :)
Trasa treningu przebiegała przez;
Szamotuły - Ostroróg - Wróblewo - Chrzypsko Wielkie - Łężeczki - Chrzypsko Wielkie - Wróblewo - Ostroróg - Szamotuły
Do Łężeczek dojechałem w czasie 1h 10min 29sek po przejechaniu 35,2km. Całą trasę przejechałem na twardszym niż zwykle przełożeniu, mimo nie sprzyjającego wiatru. Między innymi dlatego prędkość średnia oscylowała poniżej 30km/h. Po dojeździe na miejsce od razu rozpocząłem powtórzenia podjazdów, także na twardszym niż zwykle przełożeniu. Ściankę podjeżdżałem na stojąco, a następnie siadałem na siodełku i dojeżdżałem do szczytu ...
1. Podjazd , 3min 06sek , HR max 162 , HR śr 155, zjazd 4min 32sek HR śr 130
2. Podjazd , 3min 05sek , HR max 159 , HR śr 151, zjazd 4min 31sek HR śr 130
3. Podjazd , 3min 09sek , HR max 158 , HR śr 151, zjazd 4min 35sek HR śr 127
4. Podjazd , 3min 17sek , HR max 158 , HR śr 149, zjazd 4min 40sek HR śr 129
5. Podjazd , 3min 13sek , HR max 157 , HR śr 149, zjazd 4min 42sek HR śr 127
6. Podjazd , 3min 24sek , HR max 160 , HR śr 152, zjazd 4min 47sek HR śr 124
... po ostatnim podjeździe zatrzymałem się za punktem widokowym i zrobiłem pamiątkowe zdjęcie ...
... a następnie zjechałem do sklepiku, gdzie urządziłem sobie mały bufet z Coca-colą i dwoma batonikami zbożowymi.
Po krótkim postoju ruszyłem tą samą trasą co wcześniej do domu. Wykorzystując wiejący w plecy wiatr, wykonałem bardzo długą tempówkę od sklepu w Łężeczkach do domu w Szamotułach. Trasę długości 34,9km pokonałem w czasie 58min 03seki zakończyłem wyczerpujący trening :)
W sumie pokonałem 90,70 km w czasie 2h 55min 09sek ze średnią prędkością 31,3 km/h
HR śr 144 , HR max 163 , Spalone kalorie: 2612 kcal
Temp; 17 °C , Wiatr: zach. o prędkości 29 km/h
Tętno na podjeździe w Łężaczkach w okolicach 150?
OdpowiedzUsuńCoś tu jest nie tak:
Albo podchoidziłeś a nie podjeżdzałeś...
Albo masz popsutu pulsometr...
Albo nie masz tętna....
Wybieraj:)
Wersja dla Ciebie - nie mam tętna :)
OdpowiedzUsuńWersja dla reszty - wszystko było ok!
Miałem takie przełożenie że w zasadzie to cały podjazd przepychałem korbę, bo nie byłem w stanie kręcić szybciej.
W pewien sposób można to nazwać spacerem ale z kowadłami przy pedałach :)
Dlatego też tętno nie skakało zbyt wysoko.