Pobudka, jogurt, kawa, banan i w drogę. Dziś po wczorajszej
długiej jeździe postanowiłem wykonać regeneracje.
Przez niewiele ponad godzinę pedałowałem spokojnie w 1
strefie wzdłuż jezior Rusałka, Strzeszyńskiego i Kierskiego. Noga
zregenerowana, brak było oznak jakiegoś większego zmęczenia po wczorajszym
treningu.
Trasa fajna, szybka, równa i co najważniejsze bez piachu.
Idealna właśnie na wykonanie regeneracji. Jedyną jej wadą są setki osób
biegających, spacerujących i jeżdżących na rowerach. Naprawdę trzeba uważać by
na kogoś nie wpaść zwłaszcza jak przemieszczasz się znacznie szybciej od reszty :)
No ale w końcu po to są tereny zielone i należy się cieszyć że coraz więcej ludzi aktywnie spędza czas wolny.
Jutro zakwaszam… nie wiem jeszcze jakie ćwiczenia będę wykonywał
ale będzie powyżej progu i boleśnie …No ale w końcu po to są tereny zielone i należy się cieszyć że coraz więcej ludzi aktywnie spędza czas wolny.
1:11:23
Hr avg 129, Hr max 150, dist 31.3km, spd avg 28.3km/h, cad avg 95, asc 115m, kcal 620, zmęczenie 1
Hr avg 129, Hr max 150, dist 31.3km, spd avg 28.3km/h, cad avg 95, asc 115m, kcal 620, zmęczenie 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz