Z Szamotuł wyruszyliśmy razem: Kasia, Ania, Michał, Piotr i 2 letni Kacperek. Około godziny 8.30 dotarliśmy naszymi Fordami do Wielenia, i od razu udaliśmy się do biura zawodów żeby się zarejestrować. Po drodze spotykaliśmy redaktora Piotra Kurka i wiedziałem że to będzie dobry dzień. Z biura wyszliśmy z numerami; Mike "349" , Piotr "351". Wracając na parking zabraliśmy się za wypakowywanie bagaży i składanie rowerów. Kacperek natychmiast chciał się ścigać na swoim rowerku, a my musieliśmy studzić jego zapał bo zawody dla dzieci rozpoczynały się dopiero o godzinie 10.30. Po założeniu numerów i ubraniu strojów udaliśmy się na krótka rozgrzewką, po której ustawiliśmy się na linii startu.
Uśmiechnięci przed startem. |
Po pierwszym bufecie na skutek nie wyraźnego oznaczenia trasy pojechałem w lewo, a z przeciwka wracała cała czołówka z Wojtkiem , która także pomyliła trasę. Ja pomyliłem 200m trasy ,a oni podobno 3km. Zawróciliśmy i pojechaliśmy właściwą drogą. Szybkość z jaką odjechała ode mnie czołówka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. W tym momencie trasy myślałem że Mike też się pomylił i jest za mną, a do mety jechałem z myślą że uciekam przed nim :) Do końca trzymałem równe mocne tempo, udało się także odrobić parę pozycji, a na trasie nic szczególnego już się nie wydarzyło. Tuż przed wjazdem na stadion w Wieleniu przejeżdża się przez kartoflisko, które w tym roku wydawało mi się znacznie krótsze i łagodniejsze niż w ubiegłym. Okrążając stadion wyprzedziłem jeszcze jednego zawodnika i na metę wpadłem z czasem; 2h 29min 05sek :) ( 38 w open, 14 w M-3) ,Michał okazał się jeszcze lepszy i uzyskał czas; 2h 26min 12sek .(32 w open, 10 w M-2). Gratuluje Michał !!! Teraz Ty jesteś liderem drużyny :)
Na mecie "Michałków" ze świetnym czasem 2h 29min 05sek !!! |
W czasie kiedy z Michałem jechaliśmy na trasie Mega , Kacperek na stadionie rozgrywał z ciocią Kasią swój pierwszy w życiu wyścig kolarski. Wspólnie okrążyli stadion i przy wielkim aplauzie publiczności dotarli do mety. Jako najmłodszy uczestnik maratonu od organizatora Kacperek otrzymał bidon i światełko do roweru. Szczęśliwy i zadowolony dopingował na trybunach zawodników dojeżdżających do mety.
Kacperek przed pierwszym wyścigiem kolarskim w życiu :) |
Dystans Mega (57km) najszybciej pokonał Rafał Chmiel w czasie 2h 11min 53sek. Wojtek dotarł jako 22 z czasem 2h 22min 26sek , gubiąc po drodze trasę :(
Dystans Giga (100km) najszybciej pokonał Andrzej Kaiser w czasie 3h 56min 57sek , ale uznanie należy się każdemu zawodnikowi który ukończył ten dystans ! Zbyszek był czwarty z czasem 4h 20min 17sek. Gratulacje!
Zakończenie sezonu wypadło dla mnie znakomicie i z optymizmem patrzę w przyszłość. Mike za tydzień jedzie jeszcze na maraton do Puszczy Zielonki i drużynowo kończymy sezon.
HRmax 187. HRśr 172. Spalone kalorie: 2391 kcal.
Ślad GPS:
http://www.sports-tracker.com/#/workout/Piotrek19754/cusdcbo1o1p6p0ga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz