poniedziałek, 6 grudnia 2010

Ogólnorozwojówka/ Mike

Piątek i sobota bez roweru ale za to zrobiłem sobie pierwsze serie ćwiczeń siłowych w tym sezonie. w Niedziele natomiast trening tlenowy w postaci Paintball-a przy minus 10 stopniach:) Było super po rocznej przerwie znów poczułem ten dreszczyk emocji i kupę adrenaliny jak na wyścigach.


Operacja "Mikołajki"

4 komentarze:

  1. A gdzie kamuflaż Mike ? Mogłeś od Bajera pożyczyć białe kitle ! Na wojnie musisz być profesjonalistą, życie masz tylko jedno ! Pamiętaj że zawsze możesz poprosić o radę starego "szweja" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W kamuflażu to każdy głypi może po polu biegać! Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie pokłady sprintreskich umiejętności w sobie odnajdujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako komentarz niech posłuży anegdota;

    Pewien Głupiec powiedział kiedyś:
    "Strach nie jest wyjściem"

    Na co Mędrzec mu odpowiedział:
    "Głupota, też nie"

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Człowieku ty nagrywasz te moje wypowiedzi czy co! Na bank nie cierpisz na niedobór magnezu bo pamięć masz znakomitą i nie ściemniej z tym brakiem pamięci wstecznej...:)

    OdpowiedzUsuń