Dziś powtórka dnia wczorajszego. Rekreacyjny trening na dworze na zimówce, pogoda równie piękna jak wczoraj. - 9 stopni mrozu:) Na początku trochę się zagalopowałem i 2km jechałem w kopnym śniegu. Potem już łatwiej było regulować tętno:) W lesie widziałem sarnę, psa i buraka ( w czapce i kaloszach ).
Hr avg 139, Hr max 158, dist 29km, time 1:26:53, asc 50, kcal 857, zmęczenie 3
Myśl dnia: Hitler był debilem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz