"Pakujemy łapy!" czyli kolejna specyficzna ogólno-rozwojówka przy wrzucaniu węgla. Szybko i sprawnie udało mi się dzisiaj przewieźć z pod garażu i wrzucić do piwnicy ponad tonę węgla (czas 30 min).
Tak oto przedstawia się;
"Wpływ Śląska na rozwój kolarstwa amatorskiego w Wielkopolsce"
Nie ma lipy! :)
OdpowiedzUsuńA czy Dabl Blaster i Rakjet Fjul płynie w twych żyłach?
OdpowiedzUsuńKurcze, a ja mam problem bo mi pakernię zamknęli na czas sesji, i nie mam gdzie "robić" nóg i łap:(