Niedziela 22.08.2010. Trening po wczorajszym grillu tak wiec na "zmęczeniu". Podeszłem do niego spokojnie tętno miałem wysokie od początku mimo niskiej intensywności wysiłku. tak wiec nie "poodciskałem". Po jakieś godzinie "zmęczenie" puściło i jechało się ok. Wyszła nawet niezła średnia około 26km/h cały czas po lesie. Tereny te są naprawdę urokliwe był odcinek który prowadził wąską ścieżką pomiędzy świerkami. Kurde prawie jak w górach. Sporo piachy i korzeni no i wiatr przez 90% treningu boczny przerzkadzający. Hr avg 158, Hr max 221!!!!! ( polar coś ostatnio wariuje ), spd avg 26.3km/h, cad avg 98, asc 100m, kcal 1564, zmęczenie 7.
|
Piękno Wielkopolskiej przyrody |
|
"Perła 24" |
|
Piach, piach... i jeszcze odrobina piachu
|
Pozdrawiam Mike
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz