poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Maraton MTB w Suchym Lesie / relacja PIO_TREK

W niedziele po raz drugi z Mike-m wystartowaliśmy w "Rajdzie na zmęczenie" czyli maratonie MTB w Suchym Lesie. Zastanawialiśmy się jaka będzie nasza forma zaraz po dwudniowym spływie kajakowym. Obawy okazały się bezpodstawne. Trasa liczyła 69km i biegła dookoła poligonu w Biedrusku. Zgodnie z tradycją na całej trasie zalegało pełno błota, które bardzo dało w kość napędom i hamulcom rowerów. W tym miejscu muszę pochwalić nasze rowery ,które spisały się bez zarzutu. Nasze rowery z nowymi ramami na tle konkurencji prezentowały się przepięknie. Start miał być spokojny ale jak zawsze spokojny nie był. Ostre tempo od samego początku i przebijanie się na jak najwyższą pozycję i walka bark w bark. Tak wyglądały pierwsze kilometry po których sytuacja ustabilizowała się. Czołówka odjechała zaraz po starcie, a ja starałem się utrzymać tempo grupy pościgowej Mike-a. Niestety mi się to nie udało, ale i tak byłem zaskoczony tempem jakie jestem w stanie utrzymywać. W pewnym momencie  wyprzedziłem nawet Zbyszka (zawodnika AZS-u i kuzyna Mike-a), który jak się później okazało miał akurat kryzys.Pierwszą część trasy przejechałem sam zawieszony za grupą Mikea a goniącym mnie Zbyszkiem. Po pewnym czasie Zbyszkowi udało się do mnie dociągnąć, i do mety jechaliśmy razem dając sobie raz po raz zmiany. Na mecie okazało się że 69km przejechałem w czasie 2h 35min, ze średnią 26,6km/h. HRmax 184. HRśr 170. Spalone kalorie: 2576 kcal. Z uzyskanego czasu jestem bardzo zadowolony. W momencie pisania tego posta nie znam jeszcze miejsca jakie uzyskałem. W  tym miejscu chcę powiedzieć że najbardziej jestem dumny z braciszka Mike-a , który według nieoficjalnych wyników zajął 9 miejsce w Elicie !!! I jest moim idolem ;) Po minięciu linii mety, korzystając z uprzejmości OSP Suchy Las, pojechaliśmy umyć siebie i  nasze rumaki przy ich remizie. Na zakończenie maratonu w ulewnym deszczu czekaliśmy na ogłoszenie oficjalnych wyników maratonu, przy specyficznych komentarzach i opowieściach, niezastąpionego Piotra Kurka.

Ślad GPS:  
http://sportstracker.nokia.com/nts/workoutdetail/index.do?id=2830698


Oficjalne wyniki maratonu :
http://www.nata.karolin.pl/gogolmtb/wyniki/marsuchme10.pdf

Ready to fight !
Rumak przed startem.
Z optymizmem czekam na start maratonu.
PIO_TREK,  Mike, Zbyszek, Wojtek

"Spokojny start"
Zmęczony ,ale szczęśliwy na mecie.

Mimo ciężkich warunków sprzęt spisał się świetnie.
Barwy ochronne i banan na mecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz