Dzisiaj mimo chłodu i deszczu na dworze wskoczyłem na rower górski. Ciepło ubrany ruszyłem asfaltem do Piotrkówka następnie lasami przez Sycyn dojechałem do Obrzycka. Z Obrzycka lasem wzdłuż trasy kolejowej Oborniki-Wronki dotarłem do miasta "Amiki". we Wronkach zawróciłem i tą samą trasa pojechałem do Szamotuł. Całą trasę starałem się przejechać z "blatu" i w miarę możliwości szybko. Dojeżdżając do domu pokonałem 56km w czasie 2h 11min. Trening męczący, ale przyjemny
HRmax 178. HRśr 160. Spalone kalorie: 2047 kcal.
Ślad GPS:
http://www.sports-tracker.com/#/workout/Piotrek19754/7iiq6u0uioc6e06p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz